Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Boski Demetriusz i jego hetery

27 czerwca 2025 | Rzecz o historii | Bogusław Chrabota
Marmurowe popiersie Demetriusza I Poliorketesa. Rzymska kopia z I w. n.e. greckiego oryginału z III w. p.n.e. (obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym w Neapolu)
autor zdjęcia: Saddhiyama/wikipedia
źródło: Rzeczpospolita
Marmurowe popiersie Demetriusza I Poliorketesa. Rzymska kopia z I w. n.e. greckiego oryginału z III w. p.n.e. (obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym w Neapolu)

Zgromadzenie przyjmuje Demetriusza na kolanach, a on na swoją rezydencję wybiera świątynię patronki miasta, dziewiczej Ateny – słynny Partenon. To oczywista profanacja.

Koniec IV wieku przed Chrystusem. Światem niepodzielnie rządzą diadochowie, czyli następcy Aleksandra Macedońskiego, którego zakonserwowane w miodzie truchło spokojnie spoczywa w postawionym w Aleksandrii mauzoleum. Pieczę nad nim trzyma jeden z najprzedniejszych jego wodzów Ptolemeusz. Prawdziwy mocarz, pan Egiptu, choć nie zdążył dotąd ogłosić się królem. Nikt zresztą z diadochów nie ma na to odwagi. Tak mocny jest jeszcze mit wielkiego Aleksandra i tak silne przekonanie, że imperium powinno niepodzielnie trafić w ręce owego „najdzielniejszego”.

Drobny problem tkwi w tym, że spośród wodzów Aleksandra nikomu nie brakuje odwagi. Lizymach w Tracji, Ptolemeusz w Egipcie, Seleukos w Azji, Antygon we Frygii, w końcu syn Antypatra Kassander w Grecji i Macedonii. Każdy zaprawiony w bojach, pełen ambicji i przekonany, że to właśnie jemu fortuna odda pierścień władcy świata. A więc ciągłe wojny. Nieskończone kampanie i zmienna przychylność rezydentów Olimpu. Kto sięgnie po królestwo? Wtedy, w 307 roku przed Chrystusem najbliżej przejęcia macedońskiego dziedzictwa wydaje się Antygon, którego z powodu kalectwa (nie miał jednego oka) nazywano Cykloposem. Ów podstarzały wódz przeprowadził wiele udanych kampanii. Frygię poszerzył o tereny Syrii. Nad Orontesem buduje...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13211

Wydanie: 13211

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament